Przejdź do głównej zawartości strony

Sen nocy letniej

  • miejsce: Duża Scena
  • czas: 160 minut
  • przerwa: tak
  • dla kogo: 16+
  • cena: od 100 zł
  • osoby na scenie: 7
  • śmieszność: klasyka świeżo zażartowana
  • ostrość: jeszcze doprawiamy
klasyka komedii świeżo zażartowane

Zapraszając na „Sen nocy letniej” w reżyserii Michała Zadary, zapraszamy na wyprawę, w której komedia styka się z tajemnicą: niebezpieczną, bo odsłaniającą ciemne zakamarki ludzkiej natury, kusicielską i zachęcającą, bo prowadzącą do miejsca, w którym można zobaczyć to, co ukryte. Zapraszamy Was tam, gdzie znane staje się obce, a to codzienne i zwyczajne niezwykłe i niewytłumaczalne.

Pełen opis

Wybierz termin spektaklu

 

sobota

 

sobota

 

niedziela

 

czwartek

 

piątek

 

piątek

 

sobota

 

sobota

 

sobota

 

niedziela

Rezerwacja biletów grupowych pod tel. (22) 833 96 10

Galeria

Gdyby „Sen nocy letniej” był filmem, byłby filmem drogi: szalonej, kapryśnej i nieuchronnej. Takiej, którą znamy tylko pozornie - dlatego zadziwia i zaskakuje na każdym zakręcie.

Tę najsłynniejszą i najbardziej tajemniczą komedię Williama Shakespeare'a zobaczycie w wykonaniu gwiazdorskiej konstelacji aktorskiej. Olga Bołądź, Arkadiusz Brykalski, Michał Czernecki, Paulina Holtz, Bartosz Porczyk, Barbara Wysocka, Mariusz Zaniewski wcielą się we wszystkie 23 role komedii Stratfordczyka. Zabiorą was do znajomego lasu, który stanie się miejscem psychologicznej zagadki. Będzie to opowieść o ludzkich namiętnościach, o udawaniu i o prawdzie.
Pośmiejemy się z historii, które znamy i zadziwią nas odkrycia, o których przedtem nie śniliśmy. Ruszajcie z nami na spotkanie komedii z tajemnicą.

W „Śnie nocy letniej” wszystko jest przetworzeniem tematu wyobraźni i miłości. Podobnie jak w muzyce bywają kompozycje, w których temat ujawnia się tylko przez kolejne wariacje, tak i tu każda z płaszczyzn uwydatnia temat współgry wyobraźni, i stwarzania czegoś z niczego (…) Gatunkowo jest to komedia romantyczna, która ma nieco inne zasady niż zwykła komedia: jest realistyczna. Nie chodzi tu o nadmiar gagów, ale o wzruszenie, śmiech i uśmiech. „Sen nocy letniej” w oryginale ma wielki wdzięk...

— Michał Zadara, reżyser

Sen nocy letniej
  • Autor: William Shakespeare
  • Reżyseria: Michał Zadara
  • Przekład sceniczny: Maksymilian Nowak, Michał Zadara
  • Dramaturgia: Maksymilian Nowak
  • Scenografia: Robert Rumas
  • Kostiumy: Pola Gomółka
  • Ruch sceniczny: Ewelina Adamska-Porczyk
  • Reżyseria światła: Artur Sienicki
  • Asystent reżysera: Filip Płuciennik
  • Asystentka kostiumografki: Marta Osiecimska-Pawlik

Występują:
Olga Bołądź (Hermia, Ryjek, Wróżka, Lew, Mur)
Arkadiusz Brykalski (Tezeusz, Oberon)
Michał Czernecki / Mikołaj Woubishet (Puk, Egeusz)
Paulina Holtz (Helena, Dmuchawka, Wróżka)
Bartosz Porczyk (Spodek, Lisander, Pyramus)
Barbara Wysocka (Hipolita, Tytania, Pigwa, Tyzbe)
Mariusz Zaniewski (Demetriusz, Mizera, Wróż, Księżyc)

Informacja o obsadzie
W spektaklach 3 i 4 kwietnia oraz 24 maja w roli Puka i Egeusza - w zastępstwie za Michała Czerneckiego - wystąpi Mikołaj Woubishet.

W spektaklu wykorzystano fragmenty tłumaczeń Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, Leona Ulricha i Stanisława Koźmiana.

W spektaklu wykorzystano utwory: Ride, Robert Hood; One Touch, Robert Hood; Konigsforst1, GAS; Humanity - pt.1, Ennio Morricone; Exit Music (for a Film), Radiohead; Horn concerto no. 1 in D major, Mozart; Etude No. 5 (Arr. M. Beiser for Cello), Maya Beiser; Twist And Shout, The Beatles; Dido's Lament, Jeff Buckley; An Ending (Ascent), Brian Eno

Materiały do pobrania:

Recenzje

Marek Zajdler | NaszTeatr

„Sen nocy let­niej w insc­eniza­cji Michała Zadary znacznie bardziej bawi niż wzrusza, prostym współczes­nym językiem się­ga źródeł szek­spirowskiego komiz­mu, a pod­bity znakomi­tym aktorstwem rodzi nieskrępowany śmiech widzów. Pozbaw­iony bezpośred­nio wyrażonej scenicznie baśniowoś­ci pozostaw­ia pole do popisu naszej wyobraźni i zaprasza...

Marek Zajdler | NaszTeatr

Sen nocy let­niej w insc­eniza­cji Michała Zadary znacznie bardziej bawi niż wzrusza, prostym współczes­nym językiem się­ga źródeł szek­spirowskiego komiz­mu, a pod­bity znakomi­tym aktorstwem rodzi nieskrępowany śmiech widzów. Pozbaw­iony bezpośred­nio wyrażonej scenicznie baśniowoś­ci pozostaw­ia pole do popisu naszej wyobraźni i zaprasza do stworzenia włas­nego snu. Snu, w którym cztery rzeczy­wis­toś­ci będą się swo­bod­nie przeplatać przy­wraca­jąc wciąż te same moty­wy, gdzie awers i rew­ers spotka­ją się po jed­nej stron­ie mon­e­ty, a świat iluzji i jawa przes­taną być rozpoz­nawalne. Snu, w którym na chwilę zapom­n­imy o obow­iązkach, komórkach, tru­dach codzi­en­noś­ci i zanurzymy się wraz z aktora­mi w przedzi­wnej, acz przez­abawnej opowiastce o sile miłoś­ci.
I jed­na tylko rzecz się Michałowi Zadarze nie udała. Nie zas­nąłem na jego spek­tak­lu. W wybucha­ją­cych falach śmiechu i oklaskach żad­nym sposobem się nie dało”

Cała recen­z­ja do przeczy­ta­nia tutaj: https://naszteatr.pl/zdjecia/grupa/00140202/sen-nie-do-zasniecia-sen-nocy-letniej-teatr-komedia

Tomasz Domagała | Domagała się Kultury

„[…] Jas­ny i klarowny stał się więc pomysł Michała Zadary na adap­tację dra­matu Szek­spi­ra: jeśli zazwyczaj oglą­damy poważne sprawy w Lesie Ateńskim i zgry­wę w adap­tacji Pyra­ma i Tyzbe, tu jest na odwrót. Wydarzenia na ateńskim dworze, przenoszące się w...

Tomasz Domagała | Domagała się Kultury

„[…] Jas­ny i klarowny stał się więc pomysł Michała Zadary na adap­tację dra­matu Szek­spi­ra: jeśli zazwyczaj oglą­damy poważne sprawy w Lesie Ateńskim i zgry­wę w adap­tacji Pyra­ma i Tyzbe, tu jest na odwrót. Wydarzenia na ateńskim dworze, przenoszące się w przestrzeń Lasu, wyglą­da­ją jak­by były spek­tak­lem rzemieśl­ników. Nic wiec dzi­wnego, że pre­mierowa pub­liczność zaśmiewała się do łez, oglą­da­jąc wyk­pi­one prob­le­my kochanków, którzy nagle na naszych oczach redukowali swo­je prawdzi­we człowieczeńst­wo do poziomu mar­i­onetek, uży­wanych przez jakiegoś teatral­nego Oberona, usiłu­jącego ukazać nam, wid­zom, w krzy­wym i wyjątkowo złośli­wym zwier­ci­a­dle prob­le­my i choro­by naszych cza­sów. W takiej kon­strukcji uderza­ła aktu­al­ność emocjon­al­nych prob­lemów, z jaki­mi człowiek musi się mierzyć, zestaw­iona z niedo­jrza­łoś­cią, nieod­powiedzial­noś­cią i niezde­cy­dowaniem ludzi w blis­kich relac­jach z inny­mi […] Zadarowa tru­pa jest znakomi­ta bez wyjątku: Olga Bołądź, Pauli­na Holtz, Bar­bara Wysoc­ka, Bar­tosz Por­czyk, Arka­diusz Brykals­ki, Mar­iusz Zaniews­ki i Michał Czer­nec­ki. Baw­ią się, baw­ią nas, choć tak naprawdę spraw­ia­ją swym doświad­cze­niem, tal­en­tem i ofi­arną pracą, że ten papierowy jed­nak z grun­tu świat sta­je się nagle trójwymi­arowy, mieniąc się różny­mi, cza­sem wręcz skra­jny­mi odcieni­a­mi emocji”

Cała recen­z­ja do przeczy­ta­nia tutaj: https://domagalasiekultury.pl/2025/03/10/aaa-teatry-dwa-szare-bure-obydwa-o-snie-nocy-letniej-michala-zadary-w-teatrze-komedia-w-warszawie/

Maria Dworzecka | Teatr dla Wszystkich

„[…] Akc­ja spek­tak­lu toczy się w czterech równoległych rzeczy­wis­toś­ci­ach, na czterech poziomach, czemu pod­porząd­kowany jest zarówno tekst sztu­ki, jak i styl aktorskiej gry. Reżyser celowo staw­ia na pełną umowność i zacieranie granic między przed­staw­iony­mi świata­mi. Adap­tac­ja sce­nar­iusza rozpisanego na sied­mioro...

Maria Dworzecka | Teatr dla Wszystkich

„[…] Akc­ja spek­tak­lu toczy się w czterech równoległych rzeczy­wis­toś­ci­ach, na czterech poziomach, czemu pod­porząd­kowany jest zarówno tekst sztu­ki, jak i styl aktorskiej gry. Reżyser celowo staw­ia na pełną umowność i zacieranie granic między przed­staw­iony­mi świata­mi. Adap­tac­ja sce­nar­iusza rozpisanego na sied­mioro aktorów z lekkoś­cią poda­je cza­sem nawet ciężkie żar­ty i tem­aty. Okazu­je się więc, że lekkie muśnię­cie tem­atów jest efek­tem żmud­nych poszuki­wań esencji prob­lemów, z który­mi mierzą się bohaterowie sztu­ki.

[…]Nieza­leżnie od tego, czy na jaw­ie, czy we śnie, Michał Zadara z zespołem przy­go­tował kawał dobrego teatru, który pozwala odpocząć od zgiełku tego, co tu i ter­az.
Gdy­by recen­zen­t­ka należała do grupy ateńs­kich rzemieśl­ników, w tym miejs­cu obow­iązkowo powin­na pojaw­ić się plan­sza: I wszyscy żyli dłu­go i szczęśli­wie. A następ­nie: Oklas­ki”

Cały tekst do przeczy­ta­nia tutaj: https://teatrdlawszystkich.eu/na-jawie-i-we-snie/

Witold Mrozek | Gazeta Wyborcza

„…Michał Zadara wys­taw­ił komedię Szek­spi­ra w warsza­wskim Teatrze Kome­dia jako komedię właśnie, w sposób zaskaku­ją­co jas­ny i prze­jrzysty, wycią­ga­jąc wąt­ki noc­nego sza­leńst­wa na światło dzi­enne. Zadara nie pier­wszy raz pokazu­je, że umie bard­zo sprawnie rozczy­ty­wać klasyków. I w błyskotli­wy sposób...

Witold Mrozek | Gazeta Wyborcza

„…Michał Zadara wys­taw­ił komedię Szek­spi­ra w warsza­wskim Teatrze Kome­dia jako komedię właśnie, w sposób zaskaku­ją­co jas­ny i prze­jrzysty, wycią­ga­jąc wąt­ki noc­nego sza­leńst­wa na światło dzi­enne. Zadara nie pier­wszy raz pokazu­je, że umie bard­zo sprawnie rozczy­ty­wać klasyków. I w błyskotli­wy sposób się­gać na sce­nie po to, co zarazem wyda­je się najprost­sze. Dwadzieś­cia trzy posta­cie dra­matu odgry­wa tu siódem­ka aktorów. Bar­barze Wysock­iej czy Bar­toszowi Por­czykowi gra z kon­wencją spraw­ia wyraźną fra­jdę; co ważne, udziela się ona na wid­owni. Przy­pom­ni­jmy: przed rok­iem Zadara wys­taw­ił w Komedii hitową „Zem­stę” według Alek­san­dra Fredry – z Maciejem Stuhrem jako Pap­kinem tch­nął w lek­turę szkol­ną nowe życie […] Warsza­ws­ki Teatr Kome­dia, jeszcze niedawno mało widoczny, jest dziś jed­ną z naj­ciekawszych scen stol­i­cy. Miejscem, które umie zaskoczyć i iść w poprzek podzi­ałów, do których przyzwycza­il­iśmy się w pol­skim teatrze – jak choć­by ten, że spek­tak­le dzielą się na „ambitne” i „rozry­wkowe”. Warto zajrzeć na Żoli­borz”

Cała recen­z­ja do przeczy­ta­nia tutaj: https://wyborcza.pl/7,112395,31740359,szekspir-na-kanapie-z-olga-boladz-zadara-wraca-do-teatru-komedia.html

Jacek Mroczek | Teatr Varia

„[…] I po zeszłorocznej „Zemś­cie” jest kole­jny sukces. Ten „Sen…” śni się po pros­tu wspaniale […] Aktorzy. Olga Bołądź kap­i­tal­nie zabaw­na i charak­terysty­cz­na w każdej ze swoich postaci. A gra ich wiele. Nie ma znaczenia, czy jest Her­mią, Ryjkiem, Wróżką,...

Jacek Mroczek | Teatr Varia

„[…] I po zeszłorocznej „Zemś­cie” jest kole­jny sukces. Ten „Sen…” śni się po pros­tu wspaniale […] Aktorzy. Olga Bołądź kap­i­tal­nie zabaw­na i charak­terysty­cz­na w każdej ze swoich postaci. A gra ich wiele. Nie ma znaczenia, czy jest Her­mią, Ryjkiem, Wróżką, Lwem,  czy Murem. Tak. Murem. Oczy­wiś­cie kto zna tekst Szek­spi­ra ten wie jak ważny jest ów Mur i jak zabaw­na to sce­na. Bołądź jest wyśmieni­ta. Pauli­na Holtz świet­nie radzi sobie jako Hele­na. Ener­gicz­na, charak­terysty­cz­na i sil­na to postać. Wspani­ała Bar­bara Wysoc­ka. Od jej Tytanii nie moż­na oder­wać oczu, a jako Tyzbe i Hipoli­ta gra z lekkoś­cią dostar­cza­jącą wid­zom wielkiej przy­jem­noś­ci oglą­da­nia. No i gwóźdź pro­gra­mu, czyli męs­ki duet znany z Zem­sty. Tam Bar­tosz Por­czyk grał Rejen­ta a Arka­diusz Brykals­ki Cześni­ka. Tutaj dostali do zagra­nia, jak każdy aktor w tym spek­tak­lu, po kil­ka ról. I w każdej byli doskon­ali. Brykals­ki i jako Tezeusz i jako Oberon gra mecz w Lidze Mis­trzów. Por­czyk czyli Spodek, Lisander i Pyra­mus zadzi­wia znakomi­ty­mi, wszech­stron­ny­mi możli­woś­ci­a­mi inter­pre­tacji tek­stu i szy­bkoś­cią z jaką przeskaku­je pomiędzy swoi­mi posta­ci­a­mi. Kole­jny ich moc­ny spek­takl w Komedii. Mar­iusz Zaniews­ki dobrze radzi sobie z postacią Deme­terusza, przede wszys­tkim pozostanie w pamię­ci jako przez­abawny Księżyc. I Puk. Dla mnie bard­zo ważną oso­ba „Snu Nocy Let­niej”. Koń­cowy monolog Puka towarzyszy mi od cza­sów liceal­nych […]. Genialne, jedyne w swoim rodza­ju zakończe­nie spek­tak­lu ever. Gdy umrę, marzy mi się aby na pogrze­bie właśnie tak mnie pożeg­nano. Tu Pukiem jest Michał Czer­nec­ki i odna­j­du­je się w roli złośli­wego, choć zabawnego dusz­ka bard­zo dobrze. Ów koń­cowy monolog zabrzmi­ał tak, jak powinien”

Cała recen­z­ja do przeczy­ta­nia tutaj: https://teatrvaria.blogspot.com/2025/03/piekny-sen-na-zoliborzu.html

Zaplanuj wizytę w Komedii