„Zielińska przez ponad godzinę szaleje na scenie pokazując pełnię swych zdolności aktorskich. Właściwie robi wszystko, co artyści oferują widzom. W jej wykonaniu słyszymy nie tylko tekst mówiony, ale również znakomicie interpretowane piosenki. Te interpretacje są totalne, bo to nie tylko modulacje głosu, ale wspaniałe etiudy aktorskie, często zahaczające wręcz o zdolności cyrkowe. A już stanie na głowie i śpiewanie, powoduje euforię na widowni. I słusznie!”
Cały tekst przeczytasz na: https://e‑teatr.pl/okiem-obserwatora-to-ja-moze-sie-poloze-51838