Przejdź do głównej zawartości strony

Teatralne numery. Podsumowujemy 67. sezon w Teatrze Komedia

sezon w teatrze komedia niepoważne na serio liczby napisy
Teatralne numery. Podsumowujemy 67. sezon w Teatrze Komedia

Sezon 2022/2023 był 67. sezonem artysty­cznym Teatru Kome­dia. Zagral­iśmy dla Was 245 spek­tak­li, czyli śred­nio 24,5 przed­staw­ienia miesięcznie. Cieszymy się i dzięku­je­my każdej z 83 079 osób, że mogliśmy Was goś­cić, że robil­iś­cie z nami uśmiech­nięte self­ie i dołączyliś­cie do grona „niepoważnych na serio”.

To był dla nas ważny sezon, w który wkraczaliśmy z mocnymi postanowieniami.

Chcieliśmy zacząć używać języka komedii do opisywania dzisiejszego świata w sposób przystępny dla szerokiej publiczności, ale i zwracający uwagę na istotne zagadnienia społeczne.

Chcieliśmy łączyć twórczynie i twórców, budować relacje z sąsiadkami i sąsiadami, angażować się w przedsięwzięcia i działania lokalne, przypominając Żoliborzowi i Warszawie drogę do ich teatru.

Chcieliśmy być dla Was przyjaznym miejscem, unikać stawiania przesadnych granic, reagować komicznie na pompatyczność i emfazę, przekłuwać lęki i – tak po prostu – Was rozśmieszać.

Zamieńmy suche podsumowanie i chwalipięctwo w coś niepoważnego, ale na serio. Powiedzcie, jak radzimy sobie z tymi wyzwaniami, co się udało, a co nie. Adres widownia@teatrkomedia.pl jest do Waszej dyspozycji – pomóżcie nam stawać się ważniejszym dla Was miejscem.

Liczby nie kłamią

A tymczasem jesteśmy Wam winni kilka liczb – tych „na serio” i tych „niepoważnych”:

LICZBY NA SERIO:

  • Od 1 września 2022 do 25 czerwca 2023 zagraliśmy na dużej scenie (mamy, na razie, tylko taką) 245 spektakli; kilkadziesiąt razy jechaliśmy z naszym teatrem i przedstawieniami w Polskę.
  • Odwiedziło na 83 079 widzek/ów [wzrost o 14,6 % wobec sezonu 2021/22 – 72 462 widzów/ek].
  • Wystawiliśmy 3 premiery [„Kanał Polska” opieka reżyserska: Aneta Groszyńska, Grzegorz Więckowski, „Kocham Cię” reż. Tomasz Kaczorowski , „Pasztety, do boju!” reż. Magdalena Miklasz].
  • Wręczyliście i wręczyłyście sobie 6 264 dobrze sprezentowane vouchery.
  • Daliście i dałyście się zaprosić na 14 spotkań z nowymi formami komediowymi [6 stand-upów i 8 improwizacji].
  • Pożegnaliśmy 5 tytułów: „Quiz” reż. Tomasz Dutkiewicz, „Atrakcyjna wdowa” reż. Tomasz Dutkiewicz, „O sole mio, czyli nikt nie kocha tak jak tenor” reż. Tomasz Dutkiewicz, „Odjechana farsa” reż. Tomasz Dutkiewicz, „Zaręczony pogrąŻony” reż. Tomasz Dutkiewicz.
  • Zorganizowaliśmy 2 wystawy, 1 piknik sąsiedzki i 1 koncert [za to niepoważny, w Zaduszki].
  • Współorganizowaliśmy 2 żoliborskie potańcówki.
  • Widzieliście i widziałyście na naszej scenie 3 debiutantki – i to od razu w głównych rolach [Mirella Burcewicz, Magdalena Duszak, Ewa Sadowska – „Pasztety, do boju!”].
  • Oddaliśmy w Wasze ręce 1 nową stronę internetową i 1 nowe logo Teatru.

LICZBY NIEPOWAŻNE:

  • Wyścig po frekwencyjną palmę pierwszeństwa wygrała publiczność spektakli: „Pasztety, do boju!”, „Klancyk i Peszki imp*owizuję ZEN”, „Klancyk gra Walentynki w Komedii”, „Kanał Polska”, „Zaręczony pogrąŻony”, „Powiedzmy miłość”, reż. Tomasz Dutkiewicz, „Na pełnych obrotach”, reż. Tomasz Dutkiewicz.
  • Zjedliśmy z Wami 1430 ciastek z literą „K”, która jest główną bohaterką nowej identyfikacji wizualnej Teatru.
  • Przy okazji prezentacji identyfikacji przygotowaliśmy 71 projektów graficznych  zaczynając od plakatów, a kończąc na leżakach i pinsach.
  • Na ścianach Teatru powiesiliśmy 24 zakurzone [i odkurzone] plakaty wydobyte z archiwum – większość autorstwa Jana Młodożeńca.
  • Zrobiliśmy 10 uśmiechniętych selfie z publicznością.
  • Trzaskaliśmy drzwiami na scenie. Najwięcej razy w spektaklach „Zaręczony pogrąŻony”, „Odjechana farsa” i „W łóżku z rabusiem” – ok. 200 trzaśnięć na jedno przedstawienie.
  • Chcieliśmy napisać jeszcze ile razy wchodziliśmy na drabinę przy zmianach oświetlenia spektakli, ale po 2 000 przestaliśmy liczyć.
  • Wykonaliśmy nieskończenie wiele telefonów do widzek i widzów. Dzwoniliśmy w różnych sprawach – czasami trudnych, na przykład gdy musieliśmy odwołać dwa popremierowe spektakle „Pasztetów…” z powodu kontuzji aktorki.

Za każdą z przytoczonych liczb kryje się konkretna osoba, a nierzadko także konkretna praca, trudności i ich pokonywanie. Dlatego nie będziemy udawać: zebraliśmy je również dla siebie i dziękując każdej osobie, która odwiedziła Komedię, dziękujemy też każdej osobie, która przyczyniła się do tych odwiedzin.

Ale nie wszystko da się opowiedzieć liczbami, bo…

Liczby jednak kłamią

Moglibyśmy napisać, że zorganizowaliśmy jedną loterię fantową oraz że zebrane w jej trakcie 5 200 zł przekazaliśmy fundacji Ewy Błaszczyk „Akogo?”. Ale wtedy nie dowiedzielibyście się, że przy okazji tej inicjatywy lepiej poznaliśmy naszego sąsiada i podjęliśmy decyzję, że jako instytucja publiczna możemy i powinniśmy działać dla pożytku publicznego także w taki sposób. Dlatego podpisaliśmy długoterminową umowę o współpracy.

Moglibyśmy napisać o jednym pokazie „Tonji z Glimmerdalen” z Teatru Miniatura w Gdańsku, który odbył się u nas 21 października 2022 w ramach Międzynarodowego Festiwalu Teatrów dla Dzieci i Młodzieży KORCZAK, a kilka dni później zgarnął Grand Prix. Ale nie udałoby się oddać tą liczbą naszych emocji na widok wypełnionych przez pół tysiąca dzieci rzędów Teatru Komedia. Rzadki widok. Zachęcił nas do tego, żeby po nową i młodą publiczność sięgać jeszcze odważniej.

Moglibyśmy napisać, że dla Teatru Komedia był to sezon, w którym opracowaliśmy lub uaktualniliśmy najistotniejsze dla naszego funkcjonowania regulaminy i stworzyliśmy nowe stanowiska pracy w kluczowych obszarach. Że zmieniliśmy zasady obiegu dokumentów wewnątrz Teatru po to, by jeszcze uważniej planować wydatki oraz rozwinęliśmy – w co wierzymy – kulturę naszej organizacji. Ale dla Was byłoby to nudne i z perspektywy widzki/a zupełnie nieistotne, a dla nas nieoddające powagi sytuacji.

Są liczby, o których myśleliśmy, że dobrze będzie je przywołać, ale po ich zapisaniu zdaliśmy sobie sprawę, że nie da się w nich dostrzec tego, co tak naprawdę kryją. Przykład: żeby zobaczyć jak ważny i trudny był dla nas koniec sezonu, musielibyśmy dopisać, że nową identyfikację wizualną oraz nową stronę internetową Teatru pokazaliśmy Wam w tym samym dniu – 2 czerwca, a już dzień później spotkaliśmy się na premierze „Pasztetów, do boju!”. Nie było w tym przypadku… ale za to ile stresów.

Jedną z trzech wymienionych premier był spektakl „Kocham Cię” Kristo Šagora. Ale dla nas nie była to taka „zwykła” premiera. Przedstawienie graliśmy poza Teatrem – w żoliborskich szkołach. A przy okazji mówiliśmy, że nasza dzielnica ma swój teatr i warto przypomnieć sobie do niego drogę.

Albo wspomniane dwie wystawy: plakatów Jana Młodożeńca i ta poświęcona Alinie Janowskiej. Dwie małe ekspozycje, które przypomniały nam, że historia Teatru zawsze zaczyna się w archiwum. Pierwsza z wymienionych przyniosła nam coś jeszcze: inspirację dla nowej tożsamości wizualnej, nowego logo i używanych przez nas krojów czcionek.


Jaki wniosek płynie z naszego podsumowania? Wnioski podstawowe są dwa: falenicki i otwocki. Falenicki jest taki, że liczby nie kłamią i trudno nimi manipulować. Wniosek otwocki, odwrotnie, każe wątpić w ich sens oraz zadać pytanie, kto wybrał te liczby, jak liczył i dlaczego.

Jest też trzeci wniosek – nasz ulubiony – dla ciekawskich i życzliwych: liczby nie są ważne, ważna jest Wasza obserwacja i doświadczenie wieczoru/spotkania. Dlatego obserwujcie nas jeszcze uważniej i doświadczajcie komedii w Komedii. A my w kolejnym sezonie będziemy Wam w tym jeszcze uważniej pomagać.

Szczegóły wkrótce, stay tuned: #sezon2023/2024 #Cieplak #Groszyńska&Sufin #Podstawny #Sobczyk #Zadara