Międzynarodowa gwiazda osiedlowego pokroju. Odwiedził pół świata, dostał piątaka na każdym dworcu na naszej szerokości geograficznej. Raz potrącił Kim Dzong Una jak wychodził z windy, ale nie przeprosił. Posiada poziom C2 w trzech językach, po polsku coś tam duka. Zabójczo przystojny, zabójczo szarmancki, przeciętnie uzębiony.
Filip Lipiecki
Obecnie gra
Zemsta
„Zemsta”, czyli sztuka, w której nie chodzi o mur graniczny. Opowieść o władzy, miłości, pieniądzach i marzeniach. Klasyczna komedia XIX-wieczna, arcydzieło literatury polskiej, we współczesnej inscenizacji Michała Zadary - takiej, jakiej chciałby Fredro. Historia pełna inteligencji i elegancji, ale też przemocy.