Przejdź do głównej zawartości strony

Witold Mrozek | Gazeta Wyborcza

“Pod­stolinę — twardą kobi­etę mafii — gra u Zadary Bar­bara Wysoc­ka, Rejen­ta — cyn­icznego prawni­ka — Bar­tosz Por­czyk, czyli Gustaw-Kon­rad ze słyn­nych wrocławs­kich “Dzi­adów” Zadary bez skrótów. Cześnikiem jest Arka­diusz Brykals­ki, który z Zadarą pra­cow­ał jeszcze dwadzieś­cia lat temu w Teatrze Wybrzeże, przy pier­wszych sztukach Pawła Demirskiego. Sekun­du­ją im jako Wacław i Klara młodzi Fil­ip Lip­iec­ki i Pauli­na Szostak. Ich fredrows­cy bohaterowie nie są ugrzecznieni ani sielankowi; to krwiste charak­tery, z pożą­da­ni­a­mi przekracza­ją­cy­mi papierowe amory i małżeńskie plany […] Tekst przed­staw­ienia w Komedii płynie w dobrym tem­pie, spek­takl trzy­ma rytm, a Pap­kin Stuhra przeis­tacza w błyskotli­we sceniczne miniatu­ry te frag­men­ty Fredry, które zdawało­by się, że są najbardziej anachron­iczne […] “Zem­s­ta” to świet­ny strzał”

Cały tekst przeczy­tasz na: https://wyborcza.pl/7,112395,30912261,maciej-stuhr-uwodzi-zemsta-zadary-to-swietny-strzal.html