Za nami wyjątkowy wieczór warszawskiej premiery programu komediowego „Maciej Stuhr: Mam to wszystko w standupie!”.
Możemy powiedzieć, że Maciej Stuhr nie żartuje z polityki, nie żartuje z siebie, oszczędza rodzinę i "wszystkich aktorów o imieniu Jerzy, którzy powinni przejść na emeryturę". Możemy powiedzieć, że nie zdradza wstydliwych sekretów kolegów i nie śpiewa bezsensownych piosenek o miłości, od których można popłakać się ze śmiechu. Tyle, że ... jest dokładnie na odwrót 😉
My już to wiemy, a Wy będziecie musieli sprawdzić. O bilety warto zadbać już dziś - znikają błyskawicznie!
Dziękujemy za wspaniały wieczór premierowy, moc (u)śmiechu i wrażeń, które uchwycił w kadry Dawid Stube.
Kolejne pokazy "Maciej Stuhr: Mam to wszystko w standupie!" już w marcu!