Przejdź do głównej zawartości strony

Król komedii

  • gdzie: Mała Scena
  • czas: 60 minut
  • przerwa: nie
  • dla kogo: 16+
  • cena: od 80 zł
  • osoby na scenie: 1
  • data premiery: 20 września 2025
  • śmieszność: trochę gorzko o śmiechu
  • ostrość: w normie
tragikomedia dzisiaj nowe formy one man show przez żarty do refleksji ironia losu dla chwili zastanowienia świeżo zażartowane kobiecy wieczór

„Król komedii” to uniwersalna opowieść o losie człowieka – artysty wplątanego w tryby polskiej historii oraz o cenie śmiechu. Adolf Dymsza, znany jako Dodek, uosabia złożoną tożsamość warszawskiego komika: błyskotliwego, popularnego, uwielbianego, ale i osądzanego. Zapraszamy na spektakl o pamięci, sprawiedliwości, godności i o tym, jak szybko świat zapomina o tych, którzy go rozśmieszali. W roli tytułowej – bliźniaczo podobny do Adolfa Dymszy – Dawid Dziarkowski.

Pełen opis

Wybierz termin spektaklu

 

sobota

 

niedziela

 

piątek

 

sobota

 

sobota

 

niedziela

 

czwartek

 

piątek

 

piątek

 

sobota

 

piątek

 

sobota

 

piątek

 

sobota

 

czwartek

 

piątek

Rezerwacja biletów grupowych pod tel. (22) 569 00 03

Występują

Galeria

„Król komedii” Wojciecha Ogrodzińskiego przeplata plany czasowe i przestrzenne: dom opieki, okupacyjną Warszawę, teatralną garderobę i scenę.
W centrum znajduje się figura komika – legendarnego, ale zapomnianego. Komika, który w czasach pogardy walczył o życie nie mieczem, ale humorem, bo Adolf Dymsza to nie tylko król komedii – to symbol aktora rozdartego między potrzebą śmiechu a ciężarem przetrwania.

Tekst: Wojciech Ogrodziński
Reżyseria: Marta Miłoszewska
Scenografia, kostiumy: Paulina Czernek
Konsultacje ruchowe i stepowe: Michał Wierzbowski

W roli tytułowej: Dawid Dziarkowski

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

dofinansowanie plakat teatr komedia król komedii

Sprawdź Komediowy repertuar!

Recenzje

Marek Zajdler | Nasz Teatr

„Daw­id Dziarkows­ki przyglą­da się postaci Dym­szy całym sobą wyko­rzys­tu­jąc zarówno fizy­czne podobieńst­wo, wrod­zoną vis com­i­ca, jak i pełen wach­larz aktors­kich umiejęt­noś­ci oraz żelazną kondy­cję na sce­nie. Fan­tasty­cznie kopi­u­je żywiołowość Dod­ka, ze swadą imi­tu­je przed­wo­jen­ną wymowę, wykonu­je ku uciesze gaw­iedzi słynne...

Marek Zajdler | Nasz Teatr

„Daw­id Dziarkows­ki przyglą­da się postaci Dym­szy całym sobą wyko­rzys­tu­jąc zarówno fizy­czne podobieńst­wo, wrod­zoną vis com­i­ca, jak i pełen wach­larz aktors­kich umiejęt­noś­ci oraz żelazną kondy­cję na sce­nie. Fan­tasty­cznie kopi­u­je żywiołowość Dod­ka, ze swadą imi­tu­je przed­wo­jen­ną wymowę, wykonu­je ku uciesze gaw­iedzi słynne nożyce, stepu­je w sza­lonym tem­pie nawet na siedzą­co, bawi się gestem i mimiką, wspaniale odd­a­je pan­tomimą scenę węd­kowa­nia naśladu­jąc dzikie ptact­wo prze­ciągły­mi gwiz­da­mi, zagadu­je i wcią­ga w dialo­gi pub­likę, sku­pia uwagę baw­iąc jak za starych, dobrych cza­sów w Galerii Lux­en­bur­ga. Ale potrafi też wzruszyć, zaw­iesić w powi­etrzu poważne pytanie, wpraw­ić w zad­umę nad doświad­czeni­a­mi życia, z przed­wo­jen­ną niemal klasą i wyczu­ciem. Za chwilę niczym pełen charyzmy bohater mon­odra­mu „tu zakrę­ci rączką, tam pomacha nóżką, strzeli jak­iś gry­masik”, by rozład­ować napię­cie i przy­wró­cić uśmiech. W końcu Dodek to „na smut­ki środek”. A Dziarkows­ki, zgod­nie ze swym marze­niem, stanął z nim ramię w ramię na sce­nie. I nie w żad­nej rólce-bidulce, tylko w swoistym hołdzie dla wielkiego tal­en­tu zmarłego równe pięćdziesiąt lat temu akto­ra, na którego i dziś wal­iły­by tłumy. A tak, zosta­je nam odwiedz­ić Teatr Kome­dia i przyjrzeć się nie tak znów wesołej his­torii przetrą­conej nar­o­dowej Mick­ey Mouse, leg­endzie pol­skiej sce­ny i po trosze nam samym”

Cała recen­z­ja do przeczy­ta­nia tutaj: https://naszteatr.pl/zdjecia/grupa/00141922/przetracona-mickey-mouse-krol-komedii-teatr-komedia

Tomasz Miłowski | AICT

„Mon­odram Woj­ciecha Ogrodz­ińskiego nie trzy­ma się lin­earnej formy opowieś­ci, to raczej mozai­ka wspom­nień i reflek­sji, przepla­tanych odt­warzany­mi przez akto­ra z nieby­wałym tal­en­tem i tak­tem sławny­mi numera­mi Dod­ka, który­mi pod­bi­jał ser­ca wid­zow – jego witza­mi, stepowaniem, chwackim pog­wiz­dy­waniem i naślad­owaniem roz­maitych...

Tomasz Miłowski | AICT

„Mon­odram Woj­ciecha Ogrodz­ińskiego nie trzy­ma się lin­earnej formy opowieś­ci, to raczej mozai­ka wspom­nień i reflek­sji, przepla­tanych odt­warzany­mi przez akto­ra z nieby­wałym tal­en­tem i tak­tem sławny­mi numera­mi Dod­ka, który­mi pod­bi­jał ser­ca wid­zow – jego witza­mi, stepowaniem, chwackim pog­wiz­dy­waniem i naślad­owaniem roz­maitych dźwięków, a także piosenka­mi. Sce­na węd­kowa­nia, kiedy Dziarkows­ki sug­esty­wnie jak urod­zony mim opowia­da ges­ta­mi swo­ją przy­godę nad wodą wraz z prze­bieraniem się w stosowny strój (tylko sug­erowany gestem i ruchem) i odgłosa­mi przy­rody, budzi niekła­many podziw. Kiedy się oglą­dało Dym­szę w kinie, widać było, jak go ponosi ener­gia. Moż­na się było spodziewać, że wyskoczy z ekranu. Dziarkows­ki ukazu­je ten żywioł – stepu­jąc krzesze niemal iskry – ale to żywioł pod kon­trolą, wspier­any przez reży­serkę nien­atręt­nie dozowany­mi efek­ta­mi fil­mowy­mi i światłem (…) Mon­odram Dziarkowskiego to nie tylko nos­tal­giczne przy­pom­nie­nie wybit­nego komi­ka, zasługu­jącego na pamięć, ale dające do myśle­nia przed­staw­ie­nie o losie artysty, o niebez­pieczeńst­wach dokony­wanych wyborów, o łatwych i powierz­chownych osą­dach i o pstrokatej sław­ie, która łat­wo może zmienić się w niesławę”

Cała recen­z­ja do przeczy­ta­nia tutaj: https://www.aict.art.pl/2025/10/04/powrot-krola/

Rafał Turowski | rafalturow.ski

„Choć rzecz jest opar­ta na prawdzi­wym życio­rysie akto­ra, to jed­nak twór­cy postaw­ili w tym one-man-show bard­zo wyraźne akcen­ty, tworząc właś­ci­wie moralitet – opowieść o pamię­ci, o sen­sie i isto­cie aktorstwa, ale przede wszys­tkim – o wyb­o­rach w cza­sach, kiedy każdy...

Rafał Turowski | rafalturow.ski

„Choć rzecz jest opar­ta na prawdzi­wym życio­rysie akto­ra, to jed­nak twór­cy postaw­ili w tym one-man-show bard­zo wyraźne akcen­ty, tworząc właś­ci­wie moralitet – opowieść o pamię­ci, o sen­sie i isto­cie aktorstwa, ale przede wszys­tkim – o wyb­o­rach w cza­sach, kiedy każdy wybór był złem (…)

[spek­takl] jest pewnego rodza­ju hoł­dem złożonym tal­en­towi tego wybit­nego akto­ra, jest również popisem możli­woś­ci Daw­i­da Dziarkowskiego, który w Dym­szę się na kam­er­al­nej sce­nie Komedii wciela, korzys­ta­jąc nie tylko ze zdu­miewa­jącego fizy­cznego podobieńst­wa ze swoim bohaterem, ale i włas­nej vis com­i­ca”

Cała recen­z­ja do przeczy­ta­nia tutaj: https://www.rafalturow.ski/teatr/teatr-komedia

Wiesław Kowalski | Teatr dla Wszystkich

„Król komedii” to propozy­c­ja teatral­na, która – poprzez opowieść o jed­nos­tce – doty­ka szer­szych tem­atów: odpowiedzial­noś­ci artysty w cza­sach kryzy­su, roli twór­cy w sys­temie opresji, niejed­noz­nacznoś­ci decyzji pode­j­mowanych w ekstremal­nych warunk­ach. Jed­nocześnie nie odci­na się od kome­diowego dziedz­ict­wa Dym­szy –...

Wiesław Kowalski | Teatr dla Wszystkich

„Król komedii” to propozy­c­ja teatral­na, która – poprzez opowieść o jed­nos­tce – doty­ka szer­szych tem­atów: odpowiedzial­noś­ci artysty w cza­sach kryzy­su, roli twór­cy w sys­temie opresji, niejed­noz­nacznoś­ci decyzji pode­j­mowanych w ekstremal­nych warunk­ach. Jed­nocześnie nie odci­na się od kome­diowego dziedz­ict­wa Dym­szy – nie braku­je frag­men­tów lek­kich, zabawnych, osad­zonych w kon­wencji wspom­nienia o bar­wnym świecie przed­wo­jen­nego kabare­tu i fil­mu (…)

Reży­ser­ka Mar­ta Miłoszews­ka kon­stru­u­je scenę jako przestrzeń wspom­nień, a jed­nocześnie – sym­bol­iczny „sąd pamię­ci”. Nie pojaw­ia­ją się tu jed­noz­naczne oce­ny czy deklarac­je, lecz raczej sug­estie i pyta­nia. Z pomocą tek­stu Ogrodz­ińskiego i scenografii autorstwa Pauliny Czernek, przestrzeń teatral­na sta­je się miejscem wewnętrznego rozliczenia bohat­era z his­torią, widzianą z jego per­spek­ty­wy. Sceniczne środ­ki wyrazu – skrom­na scenografia, ruch, step (opra­cow­any z kon­sul­tacją Michała Wierzbowskiego) – służą tu wzmoc­nie­niu dra­maturgii mono­logu i wyek­sponowa­niu fizy­cznoś­ci postaci, która nie tylko opowia­da, ale też ciałem mierzy się z przeszłoś­cią”

Cała recen­z­ja do przeczy­ta­nia tutaj: https://teatrdlawszystkich.pl/powrot-dodka-monodram-krol-komedii-w-teatrze-komedia/

Krzysztof Stopczyk | Okiem obserwatora

„Muszę złożyć grat­u­lac­je zarówno autorowi (Woj­ciech Ogrodz­ińs­ki), jak i dyrekcji Teatru Kome­dia za to, że zde­cy­dowali się na wys­taw­ie­nie spek­tak­lu przy­pom­i­na­jącego „Króla komedii”, który tak naprawdę, w życiu prawdzi­wym był postacią trag­iczną (…) Daw­id Dziarkows­ki wspaniale odd­a­je na sce­nie niesamow­ity...

Krzysztof Stopczyk | Okiem obserwatora

„Muszę złożyć grat­u­lac­je zarówno autorowi (Woj­ciech Ogrodz­ińs­ki), jak i dyrekcji Teatru Kome­dia za to, że zde­cy­dowali się na wys­taw­ie­nie spek­tak­lu przy­pom­i­na­jącego „Króla komedii”, który tak naprawdę, w życiu prawdzi­wym był postacią trag­iczną (…) Daw­id Dziarkows­ki wspaniale odd­a­je na sce­nie niesamow­ity charak­ter Dym­szy. Po takich doświad­czeni­ach i przy tylu prze­ci­wnoś­ci­ach losu i ludzi, Dym­sza był cią­gle nastaw­iony do świa­ta optymisty­cznie (…) Dziarkows­ki bard­zo umiejęt­nie wyko­rzys­tu­je swój atut w postaci fizy­cznego podobieńst­wa do granej postaci. Ma wspani­ałe zdol­noś­ci naślad­ow­cze i dys­ponu­je pełną gamą środ­ków aktors­kich. Są sce­ny w których śmieszy i jest naprawdę kserokopią swego bohat­era, zarówno w sposo­bie mówienia, w tem­brze gło­su, jak i w ruchach, i mim­ice”.

Cała recen­z­ja do przeczy­ta­nia tutaj: https://e‑teatr.pl/okiem-obserwatora-krol-komedii-61859

Jacek Mroczek | Teatr Varia

„Miłoszews­ka, Ogrodz­ińs­ki i Dziarkows­ki nie inter­pre­tu­ją. Nie narzu­ca­ją jakiejkol­wiek wiz­ji. I na szczęś­cie nie pos­zli na łatwiz­nę (…) To się bard­zo dobrze oglą­da. „Król Komedii” wcią­ga w swój świat. Zaciekaw­ia dylemata­mi. Dziarkows­ki w roli Dym­szy staw­ia pyta­nia, zna­j­du­je odpowiedzi i...

Jacek Mroczek | Teatr Varia

„Miłoszews­ka, Ogrodz­ińs­ki i Dziarkows­ki nie inter­pre­tu­ją. Nie narzu­ca­ją jakiejkol­wiek wiz­ji. I na szczęś­cie nie pos­zli na łatwiz­nę (…) To się bard­zo dobrze oglą­da. „Król Komedii” wcią­ga w swój świat. Zaciekaw­ia dylemata­mi. Dziarkows­ki w roli Dym­szy staw­ia pyta­nia, zna­j­du­je odpowiedzi i opowia­da o wyb­o­rach swo­jego bohat­era w sposób nat­u­ral­ny, nie­jako wydesty­lowany. Nie ma efek­cia­rst­wa, nad­mi­aru aneg­dot i kabare­towych bon motów. Czys­to, konkret­nie, mądrze opowiedziana trag­icz­na his­to­ria jed­nego z wiel­kich przed­wo­jen­nych herosów kina. His­to­ria, która ciągnęła się za nim jak ogon, jak sznur. Jak środowiskowy stryczek”

Cała recen­z­ja do przeczy­ta­nia tutaj: https://teatrvaria.blogspot.com/2025/09/materia-do-przemyslenia.html

Zaplanuj wizytę w Komedii